Ogromnie ciężko w sieci znaleźć konkretne informacje i analizy dotyczące treningu zawodowców. Wczoraj miałem pisać na inny temat gdy wtem przypadkowo w ręce wpadło mi opracowanie porównawcze 16 - tygodniowego treningu kanadyjskich maratończyków przed szczytowymi zawodami. Materiał bardzo ciekawy i, jak to bywało wcześniej w podobnych tekstach, pokazujący trudne życie elity maratońskiej i ich wysiłek by biegać na poziomie 2h11.
Bardzo ciekawie wygląda analiza praktyk żywieniowych elity maratońskiej. Zawodnicy zostali uczuleni by spożycie płynów zabezpieczało 2-3% spadek masy ciała podczas treningu a w trakcie ponad 2h treningów podaż węglowodanów wynosiła 30-60 g/h na 400-600 ml płynów. By zwiększyć utlenianie węglowodanów w trakcie taperingu podaż węglowodanów wzrosła już podczas ponad 75-min. sesji. Gospodarkę węglowodanową regulowano także przez wykonywane treningu przy deficycie glikogenu mięśniowego - trening rano na czczo (tylko woda i kawa plus trening na lub poniżej progu mleczanowego) albo dwie sesje dziennie z czego po pierwszej limitowano podaż węglowodanów. Takich sesji zawodnicy wykonali 107, z czego 96 jednostek z szybszym treningiem rano i 11 z limitem węglowodanowym po pierwszej sesji. Rozkład tych jednostek w tygodniach treningowych w okresie przygotowawczym ogólnym specyficznym i szczytowym kolejno wynosił 2,5±2,3, 2,6±2,3 i 1,3±2,3 treningu/tydz.
By nie wchodzić w dalsze szczegóły warto przytoczyć jeszcze fakty żywieniowe z dnia startu. Zawodnicy w trkacei biegu przyjęli średnio 61±15 g węglowodanów na 604±156 ml płynu/h (patrz stężenie 10,1±0,3%), co daje dawkę 15 g węglowodanów na 150 ml płynu na 15 min biegu. Dwóch zawodników przyjmowało także kofeinę. Tu podzielono dawkę na 60% 1h przed startem i 40% w trakcie startu. Wartości liczbowe w tym przypadku wahały się w granicach 3,7±1,4 mg/kg masy ciała.
Na zakończenie oczywiście zachęcam do indywidualnego przejrzenia tekstu. Jest tam wiele informacji a z racji braku zanudzania mniej konkretnych czytelników musiałem je opuścić. Mimo wszystko cieszę się, że wreszcie udało mi się znaleźć tak interesujący materiał, tym bardziej z punktu widzenia periodyzacji żywieniowej.
Piśmiennictwo:
Case Study: Nutrition and Training Periodization in Three Elite Marathon Runners, T. Stellingwerff, International Journal of Sport Nutrition and Exercise Metabolism, 2012, 22, 392 -400
0 Comments:
Prześlij komentarz