![]() |
www.hellojody.com |
W kolejnym "kąciku naukowym" spojrzymy na sport bardziej triatlonowo. Pytanie w sumie oczywiste: "Czy to jak mocno się zmęczymy podczas pływania ma wpływ na cały w ynik triatlonu?". Wynik triatlonu na dystasie sprinterskim, gdzie przecież pierwsza dyscyplina ma spore znaczenie. Wynik badania jest o tyle ciekawy jeśli spojrzy się na poszczególne testowane intensywności.
Do badania wykorzystano 9 wysoko wytrenowanych triatlonistów, których najpierw poddano pięciu testom laboratoryjnym opartym na pięciu pływackich intensywnosciach. Najpierw był to progresywny test wysiłkowy, później pływanie na czas oraz najważniejsze: trzy dystanse sprinterskie z odpowiednimi intensywnościami pływackimi (80-85%, 90-95% i 98-102 % intensywności z próby na czas). Pozostałe dyscypliny sprintu triatlonowego realizowane były na maksymalnym poziomie.
Z badań wynikły całkiem ciekawe zależności. Okazało się, że najlepszy sprint badani wykonali podczas pływackiej najniższej intensywności. Z kolei najlepsza jazda wyszła podczas dwóch najniższych intensywności pływackich. Zatem według badaczy nigdy nie można płynąć na maksymalnym poziomie, bo czas w okolicach tego z maksymalnej próby wysiłkowej (patrz maksymalne tempo pływackie) był gwarantem gorszego wyniku całego krótkiego dystansu.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza