![]() |
poznanbiega.pl |
Gdyby ktoś mi powiedział, że będę w stanie realizować potrójne dwukilometrowe akcenty po 3:40/km z przerwą 2 minuty w truchcie nie uwierzyłbym mu. Gdyby ktoś mi powiedział, że znowu przypałęta mi się przeciążenie achillesów też zareagowałbym tak samo. Te dwie rzeczy w trakcie poprzedniego planu (link tutaj) przytrafiły się naprawdę, z czego wynikły małe modyfikacje treningowe. O czym zresztą poniżej...
Poprzedni okres treningowy był naprawdę niesamowity. Z reguły pierwsze szybsze akcenty są trudne i tak było. Z kolei jeśli nie przesadzi się z prędkością to organizm fajnie na nie reaguje. Powoli już całkiem spokojnie zacząłem "trawić" czwartkowe 3:40/km i wtorkowe biegi na LT, a co ważniejsze nawet dłuższe wybiegania z tempem startowym na ostatnich kilometrach były względnie do przerobienia. Jednak niestety znowu przeceniłem swój organizm. Myślałem, że przez okres miesiąca dam radę wytrzymać napór większej intensywności. Błąd. Wyczuwalne już problemy z achillesami (od początku lipca) po dołożeniu pobocznych okoliczności (sporo się działo wokół i nie było takiej regeneracji) klęknęły. Ostatni tydzień planu lipcowego musiałem odpuścić i zrealizowałem tylko 2 dni treningowe (14 km w tym 10km po 4:05/km + 29km szarpanego biegu). Resztę starałem się regenerować (a że byłem na urlopie z rodziną było to utrudnione ;-) To ostatnie wybieganie w wielkich męczarniach przypomniało mi co to maraton. Długi bieg z zapoczątkowaną chorobą (wtedy jeszcze o niej nie wiedziałem) od 15 km problemy z utrzymaniem tempa 5min/km i wyczuwalną maratońską ścianą było ciekawym przeżyciem. Teraz cały czas przeziębiony próbuję dojść do siebie i przy okazji podleczyć achillesy. Stąd też pierwsze dwa tygodnie planu sierpniowego lżejsze...
tydzień | pon | wt | śr | czw | pt | ndz |
26.08-1.09 | spinning 1h | bieg 50' | W | bieg 50' (w tym 30' LT) | W | bieg ok. 30km |
2-08.09 | spinning 2h | bieg 50' (w tym 30' LT) | spinning 2h | W | bieg ok. 30km (ost. 10km TS) | W |
9-15.09 | spinning 2h | bieg 60' (w tym 40' LT) | indoor w. 1h + spinning 2h | bieg 40' | W | XXXVI Bieg Lechitów |
16-22.09 | spinning 2h | bieg 50' (w tym 40' LT) | indoor w. 1h + spinning 2h | bieg 40' | bieg 50' (w tym 30' LT) | bieg ok. 30km (ost.10km TS) |
23-29.09 | spinning 2h | bieg 60' (w tym 50' LT) | indoor w. 1h + spinning 2h | bieg 40' | bieg 50' (w tym 30' LT) | bieg ok. 30km (ost.15km TS) |
Nauczony doświadczeniem lat poprzednich, gdzie za wszelką cenę chciałem dobiegać końcówy BPSów maratońskich tym razem odpuszczam. Mam nadzieję, że te 3 tygodnie pracy nad szybkością (szczególnie treningi czwartkowe) wystarczą. Pokazały one słabość mojego organizmu - achillesy jeszcze nie są na to gotowe. SB też odpuściłem. Jedynie w co teraz inwestuje (i co jest w miarę bezpieczne) to biegi na LT. Wcześniej dobrze "wchodziły", więc tym razem też powinny być ok. Oczywiście wybiegania niedzielne cały czas podtrzymuje, bo z czegoś te 2h55 trzeba pobiec. Jak widać planuję też testowy start. XXXVI Bieg Lechitów odbędzie się 15 września. Liczę na 1h25 i pół (po ok. 4:03/km). Jedynym problemem może być to, że wcześniej w nocy z soboty na niedzielę biorę udział w nocnym maratonie spinning (ok. 4 godziny jazdy w nocy), więc mogę być lekko niewyspany. Zdarzało się...także powinno być ok.
Najważniejsze by przez te najbliższe dwa tygodnie dojść do siebie...więcej w tych okolicznościach nie ma co ryzykować.
Wsparcie techniczne treningu:
0 Comments:
Prześlij komentarz